Znowu poszliśmy do pracy. Dowiedzieliśmy się, że najlepsi pracownicy opuszczają Eclipse’a. Najdłużej pracujący tu Polacy – Wiola i Włodek przenoszą się w okolice Cambridge. Co tu dużo pisać, jeszcze ich dobrze nie zdążyliśmy poznać, a tu już uciekają. Szkoda…
Dzień jakiś taki ponury był dzisiaj i zaczęliśmy się zastanawiać, czy aby nie wrócić do kraju, poszukać czegoś w okolicy Bielska-Białej. Na internecie znalazłem dwa ogłoszenia o pracę dla metalurgów w samym Bielsku. Kurczę, nie ukrywam, że chciałbym już wrócić, ale ciągle mało, a w zasadzie w ogóle, nie mamy pieniążków. Chcielibyśmy wrócić, lecz nie możemy… Wymyśliliśmy za to, że popracujemy do końca sierpnia i wtedy wrócimy. Mam nadzieję, że się uda.
-
Recent Posts
Recent Comments
- szymek on Jak na Krupówkach
- dygus on Firma kogucik
- Ania on Niech wodzirej łamie głowę
- szymek on Halloween
- szymek on Fryniołazik
Archives
- November 2019
- October 2019
- October 2017
- October 2012
- July 2012
- May 2012
- April 2012
- March 2012
- February 2012
- November 2011
- October 2011
- September 2011
- August 2011
- July 2011
- June 2011
- May 2011
- April 2011
- March 2011
- February 2011
- January 2011
- November 2010
- September 2010
- May 2010
- April 2010
- February 2010
- October 2009
- August 2009
- June 2009
- February 2009
- February 2008
- November 2007
- February 2007
- November 2006
- October 2006
- September 2006
- August 2006
- July 2006
- June 2006
- May 2006
- April 2006
- March 2006
- February 2006
Categories
Meta