Hip! Hip! Hurra! Szymek pracę ma!

Wszystkie wydarzenia dnia dzisiejszego zostały przyćmione jednym – mam pracę! Pod wieczór na nasz telefon domowy zadzwoniła Jaz z Qubic’a, prosząc o rozmowę ze mną. Od razu poszedłem na dół, gdzie było o niebo ciszej, niż na piętrze. Po krótkiej rozmowie dowiedziałem się, że w poniedziałek mam udać się do St Ives, gdzie będę wraz z Dawidem pracował w magazynie Acushnet Europe Ltd. Nie wiem czy jest to praca na parę dni, tydzień, czy też miesiąc… Nie wiem tego, ale już mam satysfakcję, że zarobię pierwszego funta. Cieszę się bardzo z tego powodu i już nie mogę doczekać się poniedziałku.

This entry was posted in emigracja (2006/07). Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *